Jak pracować w pandemię to najlepiej u nich!

Tygodnik „Wprost” po raz kolejny opublikował ranking 50 najlepszych pracodawców.  Zobaczcie 10 pierwszych firm, w których pracuje się najlepiej. I nie chodzi tutaj o wypasione biura, bo z tych i tak rzadko korzystamy. Crème de la crème wg. Wprost, to przede wszystkim miejsca, w których polski pracownik może czuć się pewnie w czasach, które – umówmy się – oferują wszystko poza pewnością.

Jakie były kryteria?

Wprost skontaktowało się z 400 największymi przedsiębiorstwami działającymi w Polsce. Firmy zostały zapytane o to, czy w ostatnim roku przeprowadziły zwolnienia grupowe albo zamierzają je uruchomić. Czy podwyższały pensje, czy je obcinały. Ile nowych ludzi zatrudniły, a ilu starych pracowników zwolniły. Ile osób w ogóle u nich pracuje i jaka część z nich ma etat, a jaka pracuje na umowie cywilno-prawnej (śmieciówce).

Top trzy

Pierwsze miejsce zajął Animex. Nie znacie? A jedliście kiedykolwiek parówki Morlinki i szynkę konserwową z Krakusa? Firma nie przeprowadzała żadnych zwolnień grupowych i nie zwolniła nawet jednego pracownika. Pojawiło się za to ponad 3,3 tys. dodatkowych etatów. Animex nie ciął płac, a wręcz podwyższył pensje załodze i wprowadził dodatkowe nagrody dla pracowników z tytułu frekwencji podczas pandemii.

Drugie miejsce w rankingu zajęła Castorama. Tutaj chyba nie trzeba przedstawiać 🙂 Firma nie przeprowadzała zwolnień grupowych i zatrudniła dodatkowo aż 657 osób. Wszyscy pracownicy mają umowę o pracę i nie wydarzyło się żadne cięcie płac.

Trzecia na podium Ikea, wprowadziła całą gamę benefitów dla swoich pracowników w czasie pandemii. Z własnej kieszeni wyrównywała do 100 proc. wartość zasiłku opiekuńczego dla rodziców. Uruchomiła „Program Wsparcia Pracownika”, w którym można uzyskać pomoc specjalistów takich jak psycholog, doradca finansowy, prawnik czy lekarz.

czytaj więcej na: wprost.pl