Digital Storytelling co to właściwie jest?

Ruszając bez zastanowienia z odpowiedzią jest to narzędzie, które może okazać się pomocne na wielu płaszczyznach. Za jego pośrednictwem można zaprezentować rezultaty projektu, dokonać podsumowania danego okresu pracy, wpływać motywująco na kadrę, a nawet sprawnie przemycić informacje dotyczące planowanych zmian w firmie. No dobrze, ale do brzegu, albowiem wygląda interesująco, ale cóż, to takiego jest w praktyce. Digital Stortelling to nic innego jak film o niewielkim przedziale czasowym, na który składają się zdjęcia, grafiki, a wszystko na tle spokojnej narracji. Skuteczność tego rozwiązania jest oceniana niezmiernie wysoko. Jest bowiem składową zwizualizowanej wyobraźni i potęgi storytellingu. Do tego wszystkiego jest bardzo szybki, prosty do zrobienia i banalnie łatwy w kontekście dostępu.

Wygląda zachęcająco? Jakby nie było malkontenci są jednak wśród nas i pewnie tylko patrzeć jak pojawią się pytania typu „ale czy naprawdę w komunikacji można włączyć przyśpieszenie za pomocą cyfrowego bajania?” Odpowiedź jest tylko jedna. Pewnie, że można!

Żeby jednak było wiarygodnie podejmijmy próbę podparcia powyższego konkretnymi casusami

Który z menagerów nie był częścią spotkania podsumowującego cały rok wytężonej pracy? Osoby te wiedzą jak bardzo takie spotkania są czasochłonne oraz ile energii pochłaniają. Wystąpienia przedstawicieli poszczególnych komórek poprzedzone wystąpieniem szefa… Sekundy zmieniają się w minuty, minuty w godziny… Na ratunek w tym przypadku zjawia się Digital Storytelling.

Na podstawie mocnych, konkretnych danych, tworzy się „opowieść” np. o rezultatach sprzedaży, osobach zatrudnionych, o ich osobistych sukcesach, a co za tym idzie nawet ilości przyznanych nagród. Następnie przychodzi kolei na fotki z życia firmy, uświetnione jakimiś zabawnymi grafikami. Można pomyśleć o przepleceniu całości glifami, które były na topie w firmie. Dzięki temu osiągamy film o długości około 10 minut zamiast wielogodzinnych wywodów, z których nie ma co się oszukiwać tuż po ich zakończeniu niewiele się pamięta.

Kolejnym przykładem może być zakomunikowanie za pomocą tejże formy czegoś ważnego w firmie. Ile razy spotkać można sytuację kiedy po zakończonym godzinnym wywodzie szefa rozpytywaliśmy między sobą o co właściwie chodziło? Wdziera się wówczas niepotrzebny chaos i dezorganizacja. I znowu. Dlaczego nie skorzystać z Digital Storytelling? Do tego w przypadku kiedy do dyspozycji mamy tylko i wyłącznie kanał wizualny w ogóle nie mamy o czym dyskutować. Bezsprzecznie warto wówczas zastosować wirtualną opowieść.

Kolejna ważną cechą tego rozwiązania jest to, że można za jej pośrednictwem łatwiej przemycić do kadry informacje budzące u odbiorców trudne emocje. Każda bowiem opowieść może wybrzmiewać o rzeczach trudnych w przystępny i akceptowalny sposób. Możemy bowiem zastosować w wielu przypadkach zwyczajnie metaforę, która wpłynie wyciszająco na potencjalne emocje. Tutaj jednym z przykładów może być propozycja stworzenia opowieści o tym jak uprzednio kadra pracownicza wzbraniała się przed wejściem nowych rozwiązań. Na koniec wykazać zyski w pełnym obszarze, włącznie z korzyściami jakie ona sama odniosła. Można to uczynić poprzez ukazanie, o ile podniesiono pensję, zwiększono liczbę szkoleń umożliwiających osobisty rozwój każdego pracownika z osobna, czy wspomnieć o wzroście częstotliwości udzielanych benefitów.

W związku z powyższym za w pełni uzasadnioną tezę należy uznać to, że narzędzie Digital Storytelling jest rozwiązaniem przyszłościowym. Oszczędność czasu, możliwość dotarcia do dużej grupy odbiorców jednocześnie to niewątpliwie argumenty, które będą windować popularność wirtualnej opowieści.