Chief AI Officer nie rozwiąże Twoich problemów z AI
Umów się na rozmowę w sprawie wdrożenia automatyzacji
Masz dość powtarzalnych zadań w pracy? Wdrażamy nowoczesne rozwiązania no-code i low-code, które pozwolą Ci skupić się na tym, co naprawdę ważne. Przyspiesz rozwój swojej firmy!
Skontaktuj się z namiCoraz więcej firm decyduje się na stworzenie stanowiska Chief AI Officer (CAIO), wierząc, że to sposób na przyspieszenie cyfrowej transformacji i wdrożeń sztucznej inteligencji. Jednak w praktyce taki ruch często maskuje inne problemy – brak spójnej strategii, opór przed zmianą czy myślenie silosowe.
AI to nie osobny dział – to kompetencja dla całej organizacji
Największym błędem jest traktowanie sztucznej inteligencji jako projektu, który można „oddać” jednej osobie. AI nie jest wydzieloną inicjatywą, tylko zdolnością, którą należy zaszyć w procesach całej firmy. Gdy cała odpowiedzialność trafia do jednej roli, ryzykujemy powstaniem barier decyzyjnych, spowolnieniem wdrożeń i odcięciem AI od realnych wyzwań biznesowych.
Organizacje, które odnoszą sukcesy w AI, nie izolują tej technologii, lecz rozwijają świadomość i umiejętności w różnych działach – od marketingu po operacje. Dzięki temu AI staje się narzędziem wspierającym rozwój, a nie kolejną „wieżą z kości słoniowej”.
AI wchłaniane przez istniejące role w C-level
Zamiast powoływać osobny dział, wiele nowoczesnych firm rozszerza zakres kompetencji istniejących liderów:
-
CTO odpowiada za AI w ramach transformacji technologicznej (tak działa m.in. Microsoft czy Amazon).
-
CDO zajmuje się nadzorem nad danymi i modelami AI – w finansach pomaga to np. w obszarach ryzyka czy przeciwdziałania fraudom.
-
COO wdraża AI w procesach operacyjnych i logistyce (przykład: Tesla, UPS).
-
CMO wykorzystuje AI w personalizacji kampanii i analizie danych klientów (np. Coca-Cola).
-
CISO odpowiada za cyberbezpieczeństwo z użyciem AI – od wykrywania zagrożeń po kontrolę generatywnego AI.
Te przykłady pokazują, że AI może być naturalnie absorbowane przez różne funkcje zarządcze, zamiast tworzyć nowy silos.
Kiedy Chief AI Officer faktycznie ma sens
Nie oznacza to, że CAIO nigdy nie jest potrzebny. W branżach z dużą inercją, silnymi regulacjami czy opartymi na starszych systemach IT (np. energetyka, produkcja, budownictwo) dedykowany lider AI może przyspieszyć przełom. To szczególnie ważne tam, gdzie wdrożenia wymagają synchronizacji wielu działów, podnoszenia kompetencji pracowników i pokonywania ograniczeń technologicznych.
W takich przypadkach CAIO pełni funkcję „łącznika” – koordynuje działania, tworzy strategię AI i pomaga w stopniowej transformacji.
Dlaczego rola CAIO jest tymczasowa
W średnim horyzoncie czasowym można jednak spodziewać się, że stanowisko Chief AI Officer będzie znikać. Nie dlatego, że AI przestanie być ważne – wręcz przeciwnie. Po prostu sztuczna inteligencja stanie się integralną częścią każdego obszaru biznesu, podobnie jak dziś nikt nie potrzebuje osobnego „Chief Cloud Officer” czy „Chief Digital Officer”.
Prawdziwe wyzwanie: gotowość organizacyjna
Dążenie do powołania CAIO często wynika z braku współpracy między działami, niejasnej wizji transformacji cyfrowej czy strachu przed zmianą. A tych problemów nie rozwiąże żadna nowa funkcja w zarządzie.
To, czego naprawdę potrzebują firmy, to:
- rozwijanie AI literacy wśród pracowników i liderów,
- umiejętne łączenie kompetencji technicznych i biznesowych,
- kultura współpracy, w której AI wspiera codzienne procesy.
Sztuczna inteligencja nie jest dodatkiem. To fundament nowoczesnej organizacji. I tylko te firmy, które wbudują AI w swoją strukturę i kulturę, osiągną trwałe przewagi konkurencyjne.
Automatyzujemy procesy biznesowe
Automatyzujemy procesy biznesowe, eliminując powtarzalne zadania i redukując koszty operacyjne. Wdrażamy inteligentne rozwiązania, które zwiększają efektywność i skalowalność firm.
Skontaktuj się z DASX